Tworzenie i edycja ebooków programem Sigil
Przygotowanie do konwersji w Calibre
Przed konwersją w Calibre warto przejrzeć i poprawić ewentualne błędy w pliku, który chcemy przekształcić na ebooka w formacie EPUB. Edytor Word pozwala w bardzo wygodny sposób poprawić błędy pisowni, czy literówki, oraz oznaczyć nagłówki przy rozdziałach, podrozdziałach, bądź też poszczególnych częściach książki. Jeśli książka nie posiada podziału na części, to nagłówki rozdziałów oznaczamy jako „Nagłówek 1”. Jeśli książka ma podział na części, to „Nagłówek 1” oznaczamy poszczególne części, a „Nagłówek 2” wszystkie pozostałe rozdziały. Ewentualne podrozdziały oznaczamy „Nagłówek 3”. Tytuł książki i autora też oznaczamy odpowiednimi stylami z zakładki „Format” → „Style formatowania”.
Oznaczone nagłówki w trakcie konwersji podzielą na prawidłowe sekcje naszego EPUB-a. To pozwoli nam później wygenerować spis treści i bardzo ułatwi pracę podczas dalszej edycji.
Do konwersji wybieramy tylko pliki utworzone w Wordzie, tj. RTF, ODT, czy DOC (format DOC musimy zapisać jako RTF lub ODT, gdyż Calibre nie obsługuje tego formatu).
Uwaga!
Pliki „PDF” ze względu na specyficzny i różnorodny sposób kodowania nie za bardzo nadają się do bezpośredniej konwersji w Calibre. Powstają źle uformowane akapity. Każda linijka tekstu w pliku PDF zostaje błędnie przekształcona na nowy akapit po konwersji. Nie ma, niestety, szybkiego i skutecznego sposobu na poprawienie tak powstałego tekstu. Trzeba to robić „ręcznie”. Dlatego najlepiej konwertować pliki utworzone w „Wordzie”.
Po załadowaniu do Calibre klikamy „Edytuj metadane”, by dodać okładkę naszej książki i inne informacje. Zaznaczamy język polski, sprawdzamy czy pola „Tytuł” i „Autor” są prawidłowo wypełnione, dodajemy opis książki, bądź też inne o niej informacje w odpowiednich polach.
W zależności od urządzenia (czytnik, tablet, smartfon) na którym będziemy czytać nasze ebooki i zainstalowanych do ich odczytu aplikacji, możemy mieć problem z prawidłowym wyświetlaniem okładki. Aby tego uniknąć, należy przed konwersją wybrać opcję „Wyjściowy epub” i zaznaczyć ptaszkiem pola „Wyłącz okładkę svg” i „Usuń strukturę pliku epub”. Pozostałe pola i inne zakładki pozostawiamy bez zmian. Klikamy „OK.” i czekamy aż program dokona konwersji. Po ok. minucie, dwóch mamy gotowy plik w formacie epub.
Sigil
Sigil to najlepszy obecnie program do edycji plików epub. To bardzo profesjonalne narzędzie i co najważniejsze zupełnie darmowe. Jednak aby móc się nim sprawnie posługiwać konieczne jest zapoznanie się z jego działaniem, możliwościami i sposobem obsługi. Oto link do poradnika, gdzie bardzo dokładnie opisano sposób działania tego programu: http://www.dobreprogramy.pl/DjLeo/Tworzymy-ebooka-w-formacie-EPUB-czyli-zrob-sobie-eksiazke-poradnik-programu-Sigil,38570.html
W poradniku można znaleźć link do jego pobrania, oraz opis wszystkich funkcji i przycisków.
Słownik języka polskiego w Sigilu
Sigil po instalacji domyślnie instaluje słownik angielski. Brakuje słownika języka polskiego. Dlatego niemożliwe byłoby szybkie sprawdzanie pisowni. Trzeba więc do Sigila zainstalować słownik języka polskiego. Można go pobrać ze strony: http://www.openoffice.org/pl/addons.index.html#slowniki.
Po pobraniu i wypakowaniu umieszczamy wszystkie pliki w katalogu „Program files” → „Sigil”→„hunspell_dictionaries”. Następnie uruchamiamy program Sigil, klikamy zakładkę „Wtyczki” → „zarządzanie wtyczkami” . W oknie „Preferencje” klikamy „Słowniki pisowni” i w polu „Słownik” wybieramy „pl_PL”. W polu „Słownik użytkownika” powinien się pojawić „pl_dict”. Zaznaczamy ptaszkiem „default” i od tej pory słownik polski jest domyślnym słownikiem programu Sigil. Będzie działał tak samo jak w Wordzie, oprócz gramatyki. Teraz już łatwo możemy poprawiać wszelkie błędy w tekście widoczne w edytorze Sigila w trybie kodu.
Jeśli z poradnika DjLeo zapoznamy się już z możliwościami i działaniem Sigila, możemy przystąpić do edycji naszego epuba.
Edycja pliku epub w Sigilu
Uruchamiamy program Sigil i dodajemy do niego nasz utworzony w Calibre EPUB. Po wczytaniu po lewej stronie w oknie „Zawartość książki” widzimy poszczególne sekcje naszego ebooka. Jeśli prawidłowo przygotowaliśmy plik przed konwersją i opatrzyliśmy go odpowiednimi nagłówkami, to cała zawartość książki jest teraz w oddzielnych sekcjach, a okładka ma prawidłowe proporcje i jest po środku okna edytora.
Oprócz okładki, strony tytułowej i tekstu w większości książek występują jeszcze „Podziękowania”, „Dedykacja”, czasami „Motto” oraz poszczególne rozdziały.
Każdy taki rozdział dzielimy na poszczególne sekcje zaznaczając kursor na końcu rozdziału i klikając przycisk „Podziel w miejscu kursora”. I tak po kolei każdy rozdział aż do końca książki.
Tworzenie ebooka w formacie epub metodą „kopiuj-wklej”
Można utworzyć ebooka w formacie EPUB bezpośrednio w Sigilu (bez wstępnej konwersji w Calibre).
Uruchamiamy program Sigil. Mamy tylko jedną sekcję oznaczoną jako „Section0001”. Tę sekcję przeznaczymy na okładkę naszej książki. Możemy zmienić jej nazwę na „okladka”, bądź „cover”, itp. W zakładce „Narzędzia” klikamy „Dodaj okładkę”. Okładki można pobrać np. ze strony „Lubimy czytać.pl”. Starajmy się zawsze wybierać okładki najlepszej jakości.
Uwaga!
Okładka dodana bezpośrednio w Sigilu przekształca się w obraz SVG, który na niektórych czytnikach, bądź aplikacjach może być niewidoczny. Najlepiej zamienić jego kod na IMG opatrując odpowiednimi klasami w arkuszu stylów (opis w dalszej części).
W oknie „Zawartość książki” utworzyła nam się (jako pierwsza) nowa sekcja „cover.xhtml”. To sekcja okładki naszego ebooka.
Teraz otwieramy sekcję „Section0001.xhtml”. W lewym górnym oknie edytora powinien migać znak kursora. Minimalizujemy Sigila i otwieramy plik źródłowy (RTF, ODT, lub DOC), który chcemy przekształcić na epuba. Przedtem, tak samo jak przed konwersją w Calibre, dokonujemy przeglądu i sprawdzenia naszego pliku pod kątem błędów i oznaczeń nagłówków.
W zakładce Worda wybieramy „Edycja” → „Zaznacz wszystko”. Kopiujemy całość i wklejamy do otwartego wcześniej okna edytora sekcji „Section0001” w Sigilu.
Podczas wklejania pojawi nam się okienko z opcjami: „Czy chcesz wkleić jako zwykły tekst?” Mamy do wyboru „Yes” albo „No”. Jeśli klikniemy „Yes”, to cała książka wklei nam się jako czysty tekst. Bez żadnego formatowania, czy wyróżników. Jeśli klikniemy „No”, to po wklejeniu zachowa się całe formatowanie pliku źródłowego. Jeśli wybierzemy tę opcję i później przełączymy okno edytora na tryb kodu, to zobaczymy całe mnóstwo różnych symboli i kodów wplecionych w nasz tekst. Edycja takiego tekstu jest bardzo skomplikowana, dlatego lepiej wkleić całość jako zwykły tekst, co dla początkujących będzie dużo łatwiejsze przy dalszej edycji.
Uwaga!
Wklejanie całej książki zajmuje sporo czasu, nawet kilka minut (jeśli książka jest bardzo długa). Musimy się więc uzbroić w cierpliwość i czekać, aż w oknie edytora pojawi się cały skopiowany tekst.
Arkusz stylów
Jeśli chcemy by nasz ebook miał wygląd i szatę graficzną podobną do oryginału, bądź pliku źródłowego, to musimy zaopatrzyć naszego EPUB-a w odpowiedni arkusz stylów. Można znaleźć sporo informacji na ten temat, a nawet pobrać odpowiednie szablony.
Arkusz stylów to specjalny plik, w którym zawarte są wszystkie klasy (polecenia) odpowiadające za całe formatowanie naszego ebooka. Taki arkusz określa rodzaj czcionek użytych w ebooku, wielkości nagłówków, plików graficznych, wszelkich marginesów, odstępów i innych wyróżników tekstu.
Aby zapoznać się z arkuszem stylów najlepiej otworzyć go po wczytaniu do Sigila jakiegoś oryginalnego, bądź profesjonalnie opracowanego EPUB-a (jeśli nie mamy takiego, można pobrać darmowy fragment np. z Virtualo) i dokładnie przejrzeć (przestudiować) całą jego zawartość. Zrozumiemy wtedy, za co odpowiadają poszczególne klasy i jakie są ich wartości.
Jeśli mamy już taki arkusz stylów zapisany np. w „Notatniku”, to otwieramy go, kopiujemy całość, zaznaczamy katalog „Style” w Sigilu i prawym przyciskiem wybieramy opcję „Dodaj pusty Arkusz Stylów”. Utworzy nam się plik oznaczony jako „Style0001.css”. Otwieramy go w edytorze i wklejamy zawartość skopiowanego uprzednio naszego arkusza stylów. Możemy też dodać gotowy arkusz stylów (plik z rozszerzeniem .css) klikając opcję „Dodaj istniejące pliki” w katalogu „Style”.
Aby nie było problemów z wyświetlaniem okładki, dodajemy do arkusza stylów odpowiednie klasy. Są tylko dwie, a określają sposób rozmieszczenia i wielkość okładki. Można skopiować i wkleić te klasy do naszego arkusza w Sigilu z odpowiednich szablonów.
Czcionki
Jeśli już arkusz stylów mamy dodany, to teraz pora na czcionki. Musimy dodać takie same, jak określa je arkusz stylów.
W katalogu „Fonts” wybieramy opcję „Dodaj istniejące pliki”. Odszukujemy katalog z czcionkami (jeśli nie mamy odpowiednich, to można je pobrać np. ze strony „1001fonts”) i dodajemy wszystkie potrzebne nam czcionki. Sprawdzamy, czy wszystkie figurują w arkuszu stylów, a ich nazwy, typy i adresy URL są prawidłowo oznaczone. Jeśli oznaczenia będą nieprawidłowe, nasz czytnik nie będzie „widział” tych czcionek!
Edycja
Wracamy do edytora naszej książki.
Aby ebook wyglądał tak, jak określa go arkusz stylów, musimy ten arkusz dołączyć do poszczególnych sekcji.
Zaznaczamy wszystkie sekcje i wybieramy polecenie „Łączenie Arkuszy Stylów”. W okienku zaznaczamy ptaszkiem „stylesheet.css” i klikamy OK.
Teraz zmienił się całkowicie wygląd naszego ebooka. Okładka ma prawidłowe proporcje i jest umieszczona po środku okna edytora, a w sekcjach z tekstem widzimy już określony krój czcionki.
Uzupełniamy pozostałe formatowanie, oznaczając wszystkie nagłówki, grafiki, wyróżniki, odstępy i marginesy zgodnie z klasami naszego arkusza stylów.
Przełączamy okno edytora do trybu kodu. Widzimy proste (< p >[tekst]< /p > kodowanie poszczególnych akapitów. Każdy wymagający edycji fragment tekstu oznaczamy zgodnie z klasami arkusza stylów, np. < p class=”margin-top” >, co oznacza, że poprzedni akapit będzie oddzielony odstępem określonym dla tej klasy w arkuszu stylów. To oczywiście tylko przykład. Oznaczenia klas mogą być zupełnie inne i skrótowe.
Fragmenty tekstu wymagające kursywy, pogrubienia, podkreślenia czy wyśrodkowania możemy oznaczać przyciskami na pasku narzędzi Sigila także w trybie „Widok książki” i nie muszą mieć swoich klas w arkuszu stylów.
Tak więc tworzymy (edytujemy) najpierw stronę tytułową. Gdy jest gotowa, oddzielamy ją przyciskiem „Podziel w miejscu kursora” tworząc tym samym następną sekcję, do której przenosi się automatycznie cała pozostała zawartość naszej książki.
W ten sam sposób, po kolei, edytujemy i dzielimy na nowe sekcje wszystkie pozostałe rozdziały aż do końca.
Aby zgodnie z plikiem źródłowym, bądź oryginałem oznaczyć wszelkie wyróżniki tekstu, musimy go na bieżąco przeglądać i według niego edytować w Sigilu.
Spis treści, przypisy i metadane
Gdy w końcu uporamy się z formatowaniem, generujemy odpowiednim przyciskiem spis treści z oznaczonych nagłówków. W oknie generatora sprawdzamy, czy są wszystkie rozdziały i klikamy „OK”.
Możemy jeszcze utworzyć spis treści w oddzielnej sekcji wraz z odsyłaczami do poszczególnych rozdziałów i łączami powrotnymi, ale nie jest to wymagane, gdyż większość czytników i aplikacji posiada własne funkcje spisu treści.
Jeśli w naszym ebooku występują przypisy, to odpowiednimi przyciskami tworzymy do nich aktywne łącza, a same objaśnienia z łączami powrotnymi przenosimy do oddzielnej sekcji na końcu ebooka.
Metodą „znajdź i zamień” dodajemy jeszcze tzw. twarde spacje ( ) po spójnikach, by były nierozerwalną częścią następnego słowa.
Dodajemy metadane i zapisujemy naszego EPUB-a.
Na koniec możemy wczytać go jeszcze do Calibre, gdzie sprawdzimy (uzupełnimy) metadane, oraz możemy dokonać podziału na sylaby, uruchamiając wtyczkę dzielenia wyrazów (Hyphenate This), jeśli nasz czytnik nie posiada funkcji dzielenia wyrazów.
W zakładce „Edytuj książkę” uruchamiamy sprawdzanie (można też sprawdzić w Sigilu wciskając „F7”), a drobne błędy (te z „żółtymi” ostrzeżeniami) naprawiamy automatycznie klikając odpowiednie polecenie. „Nie znaleziono żadnych problemów” oznacza, że nasz ebook nie zawiera błędów i można go wgrać na czytnik.
A więc przyjemnego czytania!
Przedstawiony tu sposób tworzenia ebooków jest bardzo pobieżny i skrócony, ale opisanie wszystkiego ze szczegółami zajęłoby kilkanaście stron. Zainteresowanych tą metodą edycji ebooków zachęcam do dyskusji i uwag. Postaram się odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości.
spectator_zm
Dodaj komentarz